SeaKing projektuje i dostarcza systemy gastronomiczne dla statków turystycznych. I to właśnie w Polsce – a dokładnie w Czarnkowie – znajduje się jedna z najważniejszych placówek produkcyjnych firmy.
Storytelling, czyli sztuka opowiadania historii to metoda, po którą sięgnęliśmy pracując nad kampanią rekrutacyjną w mediach społecznościowych dla szwajcarskiej firmy SeaKing.
fragment Storyboardu
Po serii konsultacji z teamem klienta postanowiliśmy wyprodukować animowany spot będący główną kreacją kampanii. Zależało nam, aby przedstawić SeaKing, jako nowoczesną i przyjazną dla pracowników organizację, która nie boi się żartować i ma dystans do siebie oraz swoich struktur.
Przygotowaliśmy dwa kierunki koncepcyjne: jeden narracyjny o charakterze humorystycznym, drugi – bardziej zachowawczy – oparty na typografii kinetycznej. Zespół SeaKing postawił na storytelling i tak rozpoczęły się prace nad naszym „Tytanem”.
Bohaterem spotu rekrutacyjnego jest Przemek, młody mężczyzna w wieku ok 20-30 lat. To pewny siebie, ambitny człowiek, gotowy na wyzwania jakie stawia przed nim życie. Szybko się uczy. Nie boi się pracy, ale świetnie wie, że pracuje by żyć. Oprócz solidnego wynagrodzenia ważne są dla niego dodatkowe benefity.
Przemek wie czego chce od życia. Nieoczekiwanie na jego barki zaczynają spadać z nieba różne przedmioty, które w przerysowany sposób symbolizują życiowe potrzeby i problemy życia codziennego. Znasz to uczucie, jak świat Ci się wali na głowę?
Każdy kolejny przedmiot sprawia, że na plecach chłopaka spoczywa coraz większy ciężar. W wyniku tych zdarzeń postawa bohatera zmienia się. Jego sylwetka wygina się coraz mocniej w kierunku ziemi. Jest jak mityczny tytan – Atlas, na którego ramionach spoczywa cały świat, a życie sprowadza do parteru.
Scenerią historii animowanego spotu dla SeaKing Poland jest Czarnków. W pierwszym ujęciu bohater zlatuje, jak na spadochronie trzymając się srebrnej nałęczki (chusty), która jest nawiązaniem do herbu miasta Czarnków.
W animacji pojawiają się charakterystycznego dla miasta budynki inspirowane architekturą Czarnkowa. Przemek mija starostwo powiatowe, browar, muzeum czy późnogotycki kościół.
W drugiej części przenosimy się do zakładu produkcyjnego SeaKing. Scena ta miała na celu zaprezentowanie wszystkich benefitów gwarantowanych nowemu pracownikami. Wizualizujemy je za pomocą mini wewnętrznych scenek – np. wakacyjna – czy interwencji spoza kadru, jak w przypadku „pomocnej ręki” lekarza badającego Przemka. W finale poznajemy również jego dziewczynę.
Mimo że nasza spot wykonany został w 2D, to na potrzeby animacji powstały także modele 3D – m.in. „bawarki” Przemka, jego ścigacza, wymarzonego domu oraz dziecięcego wózka. Dzięki temu udało nam się zyskać na dynamice, głębi dwuwymiarowego obrazu oraz zwiększyliśmy zakres pokazywanych faz ruchu wspomnianych przedmiotów.