To, że ktoś staje się dorosłym człowiekiem, nie oznacza, że przestaje marzyć. Marzyć można zarówno o małych, jak i o wielkich rzeczach. Czasami te mniejsze, z pozoru mniej ważne, okazują się równie istotne, co te duże. W natłoku codziennych obowiązków bywa, że nawet jednodniowy wyjazd za miasto jawi się niczym wyprawa nad Adriatyk.